Podpisanie umowy między inwestorem czyli spółką akcyjną «Tramwaje Śląskie» a wykonawcą wyłonionym w przetargu, czyli konsorcjum firm «Silesia Invest» sp. z o.o. Szmitka Kamiński sp. k. z Gliwic oraz Przedsiębiorstwo Usług Technicznych «Grotex» z Zabrza, miało charakter wydarzenia medialnego. Odbyło się na terenie sosnowieckiego Egzotarium w czwartek, 11 grudnia 2025 roku, w obecności władz miasta.
Nowe tory, pętla i przystanki w Milowicach przed zimą 2027 roku?
Przebudowany i wyremontowany ma być odcinek torów od wiaduktu nad drogą ekspresową S86 w Sosnowcu, czyli od miejsca, w którym kończy się ulica marsz. Józefa Piłsudskiego a zaczyna się ulica Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, do pętli w Milowicach, razem z tą pętlą. W przeliczeniu na pojedynczy tor daje to około 4,2 kilometra torowiska, choć oczywiście na większości tej trasy biegnie tor podwójny.
Poza samym torowiskiem, które ma być na odcinku dwutorowym „zielone” (porośnięte roślinnością między szynami, podobnie jak tory do Zagórza), wyremontowane zostaną wszystkie przejazdy torowo-samochodowe oraz przejścia dla pieszych, poprzez ułożenie prefabrykowanych płyt ze strunobetonu. Wymienione mają zostać także wszystkie słupy trakcji elektrycznej, wraz z liniami zasilającymi.
Sama końcówka linii w postaci pętli torowej ma być przebudowana poprzez budowę dodatkowego toru. Pozwoli on ominąć w razie konieczności składy stojące na pętli, na jednym z dwóch istniejących torów postojowych. One też mają zostać wymienione, a ich przebieg nieco zmodyfikowany.
Na pętli zostanie wymieniony punkt
„socjalny” dla tramwajarzy.
Dla pasażerów przewidziane jest wybudowanie
pochylni równolegle do schodów prowadzących do górnej części osiedla, a same schody będą wyremontowane i być może zmodyfikowane.
Zmodernizowane zostaną także następujące przystanki tak, by perony obsługiwały tabor niskopodłogowy:
- Milowice Pętla,
- Milowice Hala Sportowa,
- Milowice Zakłady Mięsne,
- Milowice Park Logistyczny.
Przystanek Milowice Podjazdowa został wyłączony z projektu, gdyż był on przebudowany już wcześniej, przy okazji prac rewitalizacyjnych na terenie Parku Tysiąclecia.
Roboty przy zachowaniu ciągłości ruchu
Prace mają się odbywać przy utrzymaniu ruchu tramwajowego. Ten ma być prowadzony jednym torem. Wyjątki mają dotyczyć niezbędnych przerw technologicznych, jak na przykład przełączanie zasilania czy zmiana aktywnego toru. Szczegóły będą znane dopiero po opracowaniu dokumentacji technicznej i harmonogramu.
Wartość inwestycji w systemie „zaprojektuj i zbuduj” to około 30,5 miliona złotych brutto (niecałe 25 milionów złotych netto). Etap projektowania, uzgodnień i uzyskania pozwoleń przewidziany jest na około 10 miesięcy, czyli powinien się zakończyć do października 2026 roku. Na same roboty wykonawcy mają 1 rok, co oznacza, że budowa powinna się całkowicie zakończyć do później jesieni 2027 roku.
Czy
uda się dotrzymać terminów? Na pewno niektórzy mieszkańcy mogą
odczuwać obawy, mając w pamięci doświadczenia z kilku innych
projektów wykonywanych przez «Silesia Invest». Te często kończyły
się opóźnieniami, sięgającymi nawet kilku miesięcy. I to na
stosunkowo niewielkich budowach, jak rondo w Dańdówce. Firma buduje
także łącznice DK 94 z ulicą Piotrkowską, rondo w sosnowieckim
Józefowie, przebudowuje okolice ulicy Gospodarczej na Pogoni oraz
realizowała wiele inwestycji na sąsiednim Śląsku, w tym
przebudowy torowisk w Chorzowie i Katowicach czy na przykład drogi w bytomskich
Łagiewnikach. Ta ostatnia budowa budzi podobne emocje co nasze rondo w Dańdówce – były okresy, kiedy na rozgrzebanym placu budowy nic się nie działo.
Jeśli ktoś miał okazję porównać prace na torowiskach prowadzone przez firmę «Silesia Invest» i na przykład krakowskie «ZUE» S.A. (wykonywali przebudowy w Sosnowcu i Dąbrowie Górniczej), ten doskonale wie, o czym mowa. Jak śląskiej firmie pójdzie tym razem, przekonamy się w ciągu najbliższych dwóch lat (lub dłuższego czasu).
Najwyższa pora
Torowisko w Milowicach jest w nie najlepszym stanie i wymaga kapitalnego remontu. Nie jest aż tak źle, jak było z torami na Dańdówce, Niwce i Modrzejowie przed przebudową, lecz dobrze, że postanowiono nie czekać aż do takiego stadium zużycia całości. I tak są już fragmenty w stanie fatalnym, z uskokami między szynami, wybrzuszeniami i przejściami kątowymi zamiast łuków, brakami w podtorzu (tory wiszące w powietrzu, uginające się znacząco pod ciężarem przejeżdżającego tramwaju) i innymi mankamentami, które nie tylko ograniczają możliwą do osiągnięcia prędkość przez tramwaje, ale także powodują zwiększony hałas dla otoczenia oraz niewygodę dla podróżnych.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się na nasz biuletyn informacyjny!
Jeśli chodzi o przystanki, to szczególnie źle wygląda pętla, zlokalizowana pośrodku osiedla. Aby dojść do tramwaju, trzeba często iść po błocie lub bardzo kiepskiej imitacji chodnika. Fatalne są też schody prowadzące do górnej części osiedla, co być może się zmieni. Nie tylko chodzi o ich kiepski stan techniczny, ale też nieprzyjazną dla starszych i niepełnosprawnych formę. Innymi słowy – najwyższy czas.
Dalsze plany dotyczące tramwajów w Sosnowcu
Przy
okazji podpisania umowy przedstawiciele «Tramwajów Śląskich»
oraz władze miasta Sosnowiec poinformowały o innych planach
dotyczących tramwajów w mieście. I tak:
- ogłoszono dziś przetarg na budowę torowiska pomiędzy rondem Jana Pawła II na styku Zagórza, Klimontowa i Sielca (pętla linii nr 15) a rondem Żołnierzy Wyklętych na styku Sielca, Klimontowa i Dańdówki oraz remont fragmentu torowiska od tego ronda do trójkąta torowego na Dańdówce, na styku ulic: 11 Listopada, gen. Władysława Andersa i Jedności; fragment domknie obwodnicę tramwajową, którą często nazywa się „ringiem”, czyli pierścieniem; to inwestycja w systemie „zbuduj”, a dokumentacja projektowa i techniczna już jest; o szczegółach pisaliśmy tutaj, zamieszczając oficjalną mapkę;
- zapewniono, że linia nr 27 pozostanie w swym dotychczasowym kształcie i docelowo ma być kolejną, która zostanie wyremontowana i zmodernizowana, jeśli uda się pozyskać na ten cel środki; nie ma mowy o jej przedłużeniu ze względu na koszty finansowe i społeczne (niezbędne byłyby wyburzenia), za to rozważane jest wybudowanie na pętli w Kazimierzu Górniczym centrum przesiadkowego, które umożliwiłoby skomunikowanie tramwaju i pociągu (tuż obok jest stacja kolejowa) z istniejącymi osiedlami dzięki autobusom; podkreślono przy okazji, że na terenach po kopalni węgla kamiennego «Kazimierz-Juliusz» planowana jest budowa osiedla mieszkaniowego, dla którego transport tramwajowy zmodernizowaną linią mógłby być bardzo dogodny; wcześniej pojawiały się spekulacje o możliwym skróceniu linii, o czym pisaliśmy tutaj;
- poinformowano, że wiosną, prawdopodobnie w kwietniu 2026 roku, podczas czwartego, ostatniego zamknięcia ruchu ulicą marsz. Józefa Piłsudskiego pod przebudowywanym wiaduktem, zostaną wymienione torowiska tramwajowe na tym odcinku; będzie to w sumie około 200 metrów torów, czyli fragment, którego wcześniej nie remontowano.
Ponadto prezydent Sosnowca wspomniał o koncepcji budowy jeszcze jednego centrum przesiadkowego w mieście. Miałoby ono być zlokalizowane wewnątrz „ślimaka”, na mało wykorzystanym obecnie terenie. Miałby tam zostać przeniesiony obecny dworzec autobusowy z ulicy Ignacego Mościckiego, który jest mało uczęszczany przez pasażerów. Na nowym miejscu możliwe byłoby lepsze skomunikowanie autobusów z tramwajami i innymi liniami autobusowymi.
Na miejscu obecnego dworca autobusowego miałby zaś powstać parking dla Urzędu Miasta. Istniejący parking przed budynkiem magistratu (aleja Zwycięstwa), miałby ponownie stać się zielonym skwerem z elementami deptaka. Arkadiusz Chęciński zastrzegł jednak, że to na razie koncepcja wstępna, a jej ewentualna realizacja mogłaby nastąpić za kilka lat.
Pomóż nam stworzyć najlepszy portal dla Zagłębia Dąbrowskiego. Weź udział w krótkiej ankiecie – odpowiedz na pytania. Z góry dziękujemy!
