Do tragicznych zdarzeń doszło w nocy z piątku na sobotę, 2 maja 2025 roku, w centrum Będzina., przy ulicy Stanisława Małachowskiego. Prawdopodobnie niedługo po północy doszło do awantury ulicznej z udziałem obu mężczyzn. W jej trakcie jeden z nich został dotkliwie pobity i doznał urazu głowy, który później doprowadził do jego śmierci.
Nocna bijatyka uliczna w samym centrum Będzina zakończona zbrodnią
Świadkowie, którzy znaleźli mężczyznę, zawiadomili służby. Pierwszy na miejscu był zespół ratownictwa medycznego będzińskiej stacji sosnowieckiego pogotowia.
„Gdy pogotowie dotarło na miejsce, stan poszkodowanego był niestabilny. Ratownicy zaopatrzyli go i odwieźli do Szpitala Wojewódzkiego nr 5 im. Św. Barbary w Sosnowcu.” –
– powiedział naszej redakcji dr hab. n. med. Klaudiusz Nadolny, prof. AŚ – dyrektor SP ZOZ Sosnowieckie Pogotowie Ratunkowe w Sosnowcu.
Jak się okazało, obrażenia okazały się być śmiertelne, gdyż w szpitalu pacjent zmarł.
Wezwani na miejsce funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Będzinie podjęli natychmiast działania zmierzające do ustalenia okoliczności zdarzenia, a następnie wytypowania ewentualnych osób, które mogły się przyczynić do tej śmierci. W ich wyniku wytypowano 26-latka i rozpoczęto jego poszukiwania.
Podejrzany ukrywał się na drugim końcu Polski
Za mężczyzną wystawiono list gończy. 9 maja 2025 roku, kilka minut po południu, został zatrzymany przez funkcjonariuszy Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

„Do zatrzymania mężczyzny doszło po tym, jak policjanci z Będzina przekazali policjantom z Gdańska informacje o tym, że 26-latek przebywa na terenie Trójmiasta. Dzięki dobremu rozpoznaniu i ustaleniom, poszukiwacze z Gdańska bardzo szybko wytypowali jego położenie i zatrzymali 26-latka, w wynajmowanym mieszkaniu, w którym się ukrył.” –
– napisano w komunikacie Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku
Zgodnie z dyspozycją listu gończego zatrzymany został doprowadzony do aresztu. Decyzją sądu zastosowano wobec niego tymczasowe aresztowanie.
Potrzebna była sekcja zwłok
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się na nasz biuletyn informacyjny!
„Nie jest znana bezpośrednia przyczyna zgonu mężczyzny. Na ciele nie było śladów ran kłutych ani innych narzędzi. Odpowiedź, czy zmarł od zadawanych ciosów czy też może nieszczęśliwego upadku, przyniesie sekcja zwłok. –
– powiedział nam st. sierż. Mateusz Zając – Zastępca Oficera Prasowego Komendy Powiatowej Policji w Będzinie.
Zabójstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 10 lat albo dożywotniego więzienia.
KWP w Gdańsku udostępniła film, na którym widać transportowanie zatrzymanego mężczyzny.
Pomóż nam stworzyć najlepszy portal dla Zagłębia Dąbrowskiego. Weź udział w krótkiej ankiecie – odpowiedz na pytania. Z góry dziękujemy!