Sosnowiec. Rzucał w ekspedientki butelkami, by ukraść alkohol. Sosnowiczanin znany z 43 innych postępowań, usłyszał 15 zarzutów

15 zarzutów dla 36-latka, który rzucał uprzednio ukradzionymi butelkami z alkoholem w obsługę sklepu. Poza tym zarzuca mu się zniszczenie samochodów osobowych, autobusów, drzwi do budynków mieszkalnych i ich ogrodzeń, pomieszczeń w szpitalu, infrastruktury telekomunikacyjnej oraz kierowanie gróźb karalnych. Sosnowiczanin jest znany organom ścigania – jego nazwisko pojawia się w 43 innych postępowaniach prokuratorskich od 16 lat!

źródło: wygenerowane przez SI
Mężczyzna rzucający butelką w sklepie z alkoholem (ilustracja poglądowa).

36-latek ma na koncie już kilka wyroków i jest dobrze znany sosnowieckim policjantom, prokuratorom oraz sędziom. Niestety ze względu na chorobę psychiczną Sosnowiczanina, nie udaje się go skutecznie unieszkodliwić tak, by nie popełniał kolejnych przestępstw.

Ukradł alkohol, po czym rzucał butelkami w kierunku obsługi sklepu

Najgroźniejszy z czynów, o który podejrzany jest mężczyzna, miał miejsce 2 lipca 2025 roku. Wtedy to miał on dokonać kradzieży rozbójniczej w sklepie przy ul. gen. Józefa Hallera 16 w Sosnowcu (dzielnica Rudna) poprzez zabór butelek z alkoholem, a następnie rzucanie częścią z nich w kierunku obsługi sklepu. Na szczęście obyło się bez rannych.

Mężczyzna usłyszał także zarzut kierowania gróźb karalnych, to jest pozbawienia życia innego człowieka, podczas incydentu w innym miejscu.

Podejrzany jest także o posiadanie niedozwolonych substancji psychoaktywnych (narkotyków), które przy nim znaleziono.

Pozostałe zarzuty dotyczą zniszczenia mienia, w tym:

  • uszkodzenia 3 samochodów osobowych,
  • uszkodzenia 2 autobusów miejskich,
  • zniszczenia mienia na terenie Sosnowieckiego Szpitala Miejskiego w postaci:
    • drzwi,
    • wyświetlacza w rejestracji,
    • okienka rejestracji,
    • podłóg,
    • ścian,
  • zniszczenia mienia sosnowieckich spółdzielni mieszkaniowych i wspólnot mieszkaniowych, takiego jak:
    • drzwi do klatek schodowych,
    • szlaban parkingowy,
    • furtka,
    • ogrodzenie,
    • tablica ogłoszeń,
    • przewody telefoniczne,

poprzez kopanie, uderzanie czy też wyrywanie poszczególnych części składowych.

Czynów tych miał dokonać w lutym, lipcu i sierpniu tego roku, z czego 12 czynów zabronionyuch na obszarze właściwym dla prokuratury sosnowieckiej, to jest w Sosnowcu przy:

  • ul. Patriotów,
  • ul. Niepodległości,
  • ul. Strażackiej,
  • ul. Wierzbowej,
  • ul. mjr. Jana Piwnika „Ponurego”,
  • ul. Sportowej,
  • ul. gen. Stefana Roweckiego „Grota”,
  • ul. Nowopogońskiej,
  • al. Józefa Mireckiego,
  • ul. Emila Zegadłowicza,

oraz 1 czyn zabroniony na obszarze właściwym dla prokuratury z Gliwic.

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się na nasz biuletyn informacyjny!

To będzie kolejny już akt oskarżenia wobec recydywisty

Prokuratura nadzoruje postępowanie przygotowawcze w sprawie powyższych zdarzeń, które mają doprowadzić do przesłania aktu oskarżenia przeciw podejrzanemu do sądu.

„W sprawie przeprowadzono szereg czynności procesowych, w tym liczne oględziny oraz przesłuchania świadków. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na ogłoszenie podejrzanemu 14 zarzutów, które zostały zakwalifikowano odpowiednio z:
— art. 288 § 1 kodeksu karnego w związku z art. 64 § 1 kodeksu karnego,
art. 190 § 1 kodeksu karnego w zw. z art. 64 § 1 kodeksu karnego,
art. 281 kodeksu karnego w zw. z art. 283 kodeksu karnego w zw. z art. 64 § 1 kodeksu karnego
z art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
Zarzuconych mu czynów zabronionych podejrzany dopuścił się działając w ramach recydywy.” — czytamy w komunikacie Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Północ w Sosnowcu.

Podejrzany jest dobrze znany sosnowieckim organom ścigania. Jego nazwisko przejawia się w aktach co najmniej od 2010 roku w 43 sprawach.

Część tamtych postępowań kończyła się sformułowaniem aktów oskarżenia, z których część prowadziła do wydania wyroków skazujących.
Część z nich nie doprowadziła do skazania ze względu na to, iż biegli orzekali, że w chwili popełniania zarzucanych czynów podejrzany był niepoczytalny.
Co ciekawe, w części tych postępowań mężczyzna nie występował jako podejrzany, ale jako świadek, który zgłaszał podejrzenie popełnienia przestępstwa.

„W przeszłości podejrzany był już skazywany za podobne czyny, jakie zarzuca mu się teraz, to jest kradzieże, zniszczenie mienia czy kierowanie gróźb karalnych, więc mowa jest o działaniu w warunkach recydywy. Był też w przeszłości podejrzany lub oskarżony o inne przestępstwa, jak uszkodzenie ciała innej osoby czy prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.
Często do skazania nie udawało się doprowadzić ze względu na stwierdzanie przez biegłych niepoczytalności w chwili popełniania zarzucanych czynów. Mężczyzna był już skazywany na kary pozbawienia wolności, które odbywał w zakładach karnych, ale także był kierowany na przymusowe pobyty w zamkniętych oddziałach dla psychicznie chorych.
15. zarzut będzie dołączony do postępowania z prokuratury gliwickiej.” — powiedział redakcji 24Zagłębie prok. Zbigniew Pawlik – szef Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Północ w Sosnowcu.

Na razie 3 miesiące aresztu. Wyrok może być bardzo srogi

W związku z potrzebą kontynuowania postępowania przygotowawczego i obawami, że podejrzany może się chcieć ukryć oraz uzasadnioną obawą, że podejrzany może dopuścić się kolejnego przestępstwa, prokurator wystąpił do sądu o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu.

Sąd Rejonowy w Sosnowcu przychylił się do wniosku prokuratora i 6 września 2025 roku aresztował podejrzanego na 3 miesiące.

Najsurowsza kara, jaka grozi podejrzanemu za pojedynczy z zarzucanych mu czynów to pozbawienie wolności do 7 lat i 6 miesięcy.
Maksymalny wymiar kary łącznej w przypadku zarzuconych podejrzanemu czynów zabronionych wynosi nawet 30 lat więzienia.

Pomóż nam stworzyć najlepszy portal dla Zagłębia Dąbrowskiego. Weź udział w krótkiej ankiecie – odpowiedz na pytania. Z góry dziękujemy!

Atak na taksówkarza maczetą. Zdjęcie poglądowe.

Czeladź. Przystawiał taksówkarzowi maczetę do szyi i groził pozbawieniem życia, by go okraść

I pewnie dostanie kilka lat odsiadki za warty niewiele telefon...

Sosnowiec-Dańdówka. Skrzyżowanie ulic 11 Listopada i Władysława Andersa. Kolizja dwóch samochodów osobowych. 20 września 2025.

Sosnowiec. Pijak za kierownicą spowodował kolejny „dzwon”. Ile jeszcze dostanie aktywnych zakazów prowadzenia pojazdów?

Może zabiorą mu nawet gruchota. Kupi następnego po wyjściu?

Reklama