Czy można zastawiać chodniki, jeździć lewą stroną jezdni 200 km/h zygzakiem, ignorować reguły pierwszeństwa i wszelkie inne? Najwyraźniej – TAK!
Jeśli macie czasem wrażenie, że chodniki buduje się nie po to, byście Wy, Wasi bliscy, w tym dzieci, mogli bezpiecznie poruszać się po mieście, ale by mogły parkować tam samochody, to niestety… macie dużo racji. Okazuje się bowiem, że Policja czy straże miejskie w wielu sytuacjach nic z całkowicie zablokowanym przejściem nie zrobią.