Ścigany pięcioma listami gończymi gwałciciel z Wojkowic wpadł, gdy przyjechał do Polski odwiedzić matkę. Andrzej W. był kompletnie zaskoczony

Andrzej W. ukrywał się trzy lata przed organami ścigania, w tym za granicą. Poszukiwany pięcioma listami gończymi, prawomocnie skazany przestępca został zatrzymany w Wojkowicach, gdy odwiedzał swoją matkę. Na koncie ma gwałt oraz uchylanie się od alimentów. Wytropili go „łowcy głów” z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

fot.: użytkownik Rainerzufall1234 @ Wikipedia
Kajdanki. Zdjęcie poglądowe.

Ściganego Andrzeja W. zatrzymano 24 kwietnia 2025 roku w Wojkowicach. Był poszukiwany od 2022 roku, a w marcu 2024 roku sprawę przejęli śledczy z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

To właśnie funkcjonariusze tego wydziału zdobyli informację, że 44-latek zamierzał w tym czasie przyjechać do Polski z Holandii, gdzie się ukrywał. Miał tu spędzić kilka dni i między innymi odwiedzić swą matkę. To właśnie w jej mieszkaniu policjanci z komendy wojewódzkiej, wraz z funkcjonariuszami Komendy Powiatowej Policji w Będzinie, zastali poszukiwanego.

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się na nasz biuletyn informacyjny!

Ścigany 5 listami gończymi za gwałt i niealimentację 44-latek z Wojkowic był kompletnie zaskoczony wizytą Policji

„Mieszkaniec Wojkowic nie krył zaskoczenia wizytą policjantów. Teraz najbliższe 3 lata i 9 miesięcy spędzi on w zakładzie karnym.” –

– czytamy w komunikacie Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

Organa ścigania miały także zlecenie ustalenia miejsca pobytu zatrzymanego w związku z innymi, prowadzonymi postępowaniami.

Pomóż nam stworzyć najlepszy portal dla Zagłębia Dąbrowskiego. Weź udział w krótkiej ankiecie – odpowiedz na pytania. Z góry dziękujemy!

Reklama