Informację o otwarciu ofert po zakończonym przetargu przekazał za pośrednictwem swojej strony w mediach społecznościowych Prezydent Miasta Sosnowiec Arkadiusz Chęciński.
„Jeśli dobrze pamiętacie, jakiś czas temu uruchomiliśmy przetarg na sprzedaż akcji w spółce piłkarskiej Zagłębie SA.
Nie tak dawno ogłosiliśmy dodatkowy termin składania ofert i właśnie jesteśmy po ich otwarciu. Mamy dwóch zainteresowanych:
KB Partner sp. z o. o. oraz Profi Investment sp. z o. o..
Te oferty są analizowane. Na razie jest jeszcze zbyt wcześnie, aby coś więcej napisać. O następnych etapach będę Was informował na bieżąco.”
- «KB Partner» sp. z o. o. to firma z Krakowa, której Prezesem Zarządu jest były piłkarz i reprezentant Polski – Marek Koźmiński.
- «Profi Investment» sp. z o. o. to firma z Sosnowca, na której czele stoi Grzegorz Książek – były piłkarz «Zagłębia Sosnowiec».
Piłkarze «Zagłębia Sosnowiec» zakończyli ubiegły sezon rozgrywek piłkarskich «Betclic 2. Ligi» na 9 miejscu w tabeli i w sezonie 2025/2026 wystąpią w tej samej klasie rozgrywkowej. Druga liga to tak naprawdę liga trzecia, a nazwa jest myląca od czasu zmiany nazwy ligi pierwszej na ekstraklasę, ligi drugiej na ligę pierwszą itd..
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się na nasz biuletyn informacyjny!
Serial bez widoków na koniec?
Przetarg został ogłoszony na wiosnę ubiegłego roku, to jest 5 marca 2024 roku. Miasto wystawiło do sprzedaży 90% akcji po cenie wywoławczej 3,77 zł za akcję. Termin składania ofert wyznaczono na 5 kwietnia 2024 roku, a ich otwarcie miało nastąpić tydzień później, czyli 12 kwietnia.
Terminy te wydłużono następnie o miesiąc, to jest do 6 maja 2024 roku na składanie ofert, a 12 maja miało nastąpić ich otwarcie.
W związku z prośbami oferentów o więcej czasu, terminy wydłużono kolejny raz, tym razem o tydzień, wyznaczając datę graniczną składania ofert na 13 maja 2024 roku.
Ostatecznie okazało się, ofertę zakupu zgłosił jeden podmiot, czyli Michał Kołakowski – były właściciel i prezes zarządu klubu piłkarskiego «Arka Gdynia», co ujawniła prasa w czerwcu 2024 roku. Jednak z prowadzonych rozmów między nim a Miastem Sosnowiec nic nie wyszło, na co wskazuje brak jakichkolwiek ruchów w tym kierunku przez kolejny rok.
Miasto spodziewało się, że oferentem będzie także Rafał Collins (właściwie Chmielewski), który deklarował wcześniej chęć nabycia klubu. To właśnie on prosił miasto o więcej czasu na złożenie oferty, której ostatecznie nie złożył. Wcześniej, to jest 15 stycznia 2025 roku, pochodzący z Legnicy celebryta, znany m. in. z telewizji «TVN», nabył 0,74% spółki. Mimo, że był on właścicielem klubu piłkarskiego w tak niewielkiej części (to poniżej jednego procenta), został odpowiedzialny za jego pion sportowy i dokonał zmian w strukturze klubu, w tym powołanie nowego dyrektora sportowego. Jego nazwisko pojawiło się na koszulkach zawodników jako sponsora tytularnego. Collins wycofał się jednak z zamiarów kupna i sprzedał swój niewielki pakiet akcji w maju 2024 roku, zasłaniając się niepokojem o sytuację klubu.
Niekończąca się historia
«Zagłębie Sosnowiec» S. A. to spadkobierca tradycji potęgi ligowej, jaką była drużyna sponsorowana przez górnictwo węglowe w czasach PRL. W trudnych dla tradycyjnego przemysłu czasach III RP były podejmowane kilkukrotne próby odradzania się i przekształcania klubu o tej nazwie – z różnym szczęściem. Jednak najgłośniej o «Zagłębiu» było nie z powodów jego wyników sportowych, ale w wyniku kilku afer, które pociągnęły za sobą kilka wyroków karnych i jeszcze więcej zarzutów, a co za tym idzie – niedobrych skojarzeń, które zapewne odstraszyły potencjalnych sponsorów. Obecna drużyna to kolejne już podejście do reanimacji w Sosnowcu piłkarskiego potentata krajowych boisk – tym razem przy dużych nakładach miasta.
Sosnowiec jest właścicielem 98% spółki akcyjnej (bo taką formę organizacyjną pod względem prawnym ma sosnowiecki klub), ponosząc wszelkie obowiązki związane z jego funkcjonowaniem, w tym koszt kilku milionów złotych rocznie (gdyby nie sponsorzy, byłoby więcej). Pozostaje mieć nadzieję, że tym razem transakcja dojdzie do skutku, jako że trudno usprawiedliwić przeznaczanie sporych pieniędzy mieszkańców miasta na zawodowy sport, który powinien zarabiać na siebie sam. Nie jest to niestety wyłącznie przypadłość Sosnowca, ponieważ podobny serial bez końca przyczynił się znacznie większych problemów finansowych Zabrza za sprawą tamtejszego «Górnika».
Zatem trzymamy Prezydenta za słowo i czekamy na dalsze, oby dobre wieści.
Pomóż nam stworzyć najlepszy portal dla Zagłębia Dąbrowskiego. Weź udział w krótkiej ankiecie – odpowiedz na pytania. Z góry dziękujemy!
