Zdarzenie miało miejsce we środę, 2 kwietnia 2025 roku na granicy Dąbrowy Górniczej i Sosnowca. Na nagraniu z rejestratora samochodowego widać pojazd marki Vokswagen koloru srebrnego, który porusza się po jezdni w kierunku przeciwnym, niż obowiązujący w tym miejscu. Manewr ten zmusił prawidłowo poruszających się uczestników ruchu do nagłego zatrzymania swoich pojazdów, by uniknąć zderzenia.
75-latka z Siewierza jechała pod prąd w Dąbrowie Górniczej i Sosnowcu
Sytuację zarejestrował tzw. „kamerką” samochodową jeden z kierowców jadących prawidłowo i przesłał Policji w ramach akcji „STOP agresji drogowej”. Funkcjonariusze ustalili, że pojazdem kierowała 75-letnia kobieta, zamieszkała w Siewierzu.
„Sprawa trafiła do naszej jednostki 4 kwietnia tego roku. Zebrany materiał dowodowy pozwolił policjantom na sformułowanie wniosku o ukaranie kobiety, który 25 kwietnia trafił do Sądu Rejonowego w Dąbrowie Górniczej.” –
– powiedział naszej redakcji kom. Bartłomiej Osmólski – Oficer Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Dąbrowie Górniczej.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się na nasz biuletyn informacyjny!
Za poruszanie się „pod prąd”, ignorowanie znaków drogowych i stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym grozi jej mandat karny w wysokości nawet do 30 tysięcy złotych.
„Niestety, mimo wyraźnego i prawidłowego oznakowania dróg, wciąż dochodzi do sytuacji, w których kierujący ignorują przepisy. Przypominamy, że jeśli zorientujemy się, że wjechaliśmy pod prąd, należy natychmiast opuścić drogę z zachowaniem szczególnej ostrożności, nie stwarzając zagrożenia dla innych.” –
– przypomina w komunikacie Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach.
Z komentarzy zamieszczonych w sieci pod nagraniem wynika, że podobne incydenty zdarzają się w tym miejscu częściej.
Pomóż nam stworzyć najlepszy portal dla Zagłębia Dąbrowskiego. Weź udział w krótkiej ankiecie – odpowiedz na pytania. Z góry dziękujemy!