Nie używała kierunkowskazów w BMW, ściągnęła uwagę Policji. Teraz grozi jej do 5 lat więzienia

Sytuacja miała miejsce w niedzielę, 3 sierpnia 2025 roku, na terenie powiatu zawierciańskiego.

Nie używała kierunkowskazów w BMW, uciekła Policji

18-letnia kierowczyni BMW zwróciła uwagę mundurowych z Komisariatu Policji w Łazach, kiedy skręcała nie używając kierunkowskazu podczas przejazdu przez Ciągowice. Policjanci użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych, sygnalizując nakaz zatrzymania pojazdu, które zostały przez dziewczynę zignorowane, zaś BMW przyspieszyło.

Funkcjonariusze ruszyli w pościg, który biegł drogami powiatu, m. in. przez Ogrodzieniec aż do Zawiercia. Dziewczynie udało się zgubić pościg, a samochód porzuciła przy jednej z posesji przy ulicy Siewierskiej. Ten został zauważony przez policjantów biorących udział w pościgu, którzy podjęli czynności zmierzające do ustalenia sprawcy przestępstwa, jakim jest niezatrzymanie do kontroli drogowej.

18-letnia Porębianka zgłosiła kradzież pojazdu

W międzyczasie dziewczyna zawiadomiła Policję o tym, że pojazd jej skradziono.

„Niecałą godzinę później patrol z zawierciańskiej komendy został skierowany do Poręby, gdzie miało dojść do kradzieży pojazdu. Jak ustalono, spod jednego z bloków zniknęło BMW. O fakcie poinformowała 18-letnia właścicielka pojazdu. Mieszkanka Poręby przyznała, że nie ma jeszcze prawa jazdy, ale zakupiła już samochód, który nieużywany stał pod budynkiem. Jak się okazało pojazd, którego kradzież zgłoszono, był tym samym, który został porzucony po ucieczce przed stróżami prawa. Mieszkanka Poręby uzupełniała swoje zeznania, kierując podejrzenia na znajomego.” — czytamy w komunikacie Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu.

Jak się okazało, 18-latka zmyśliła tę historię, by uciec od odpowiedzialności za szereg wykroczeń oraz przestępstw, których się dopuściła. W toku czynności funkcjonariusze odtworzyli rzeczywisty przebieg zdarzeń. Okazało się, że to Porębianka prowadziła BMW. Gdy zauważyła patrol, który dawał sygnały do zatrzymania się, zaczęła uciekać. Jak później tłumaczyła – spanikowała, gdyż znajomi mieli jej powiedzieć, że za kierowanie pojazdem bez uprawnień „idzie się siedzieć”, a ona obawiała się, że trafi za kraty.
W istocie jest zupełnie inaczej – prowadzenie bez uprawnień to wykroczenie, za to ucieczka przed Policją jest przestępstwem. Zatem to decyzja o niezatrzymaniu się na wezwanie Policji faktycznie grozi więzieniem, a także kolejne czyny, których się dopuściła – świadome zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie oraz świadome rzucenie fałszywego oskarżenia na osobę niewinną.

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się na nasz biuletyn informacyjny!

Wejście w dorosłość z wyrokami za 3 przestępstwa?

Podejrzana usłyszała od prokuratora Prokuratury Rejonowej w Zawierciu zarzuty, do których się przyznała, to jest:

• zawiadomienia o przestępstwie, wiedząc, że go nie popełniono, co zagrożone jest karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.;
• fałszywego oskarżenia innej osoby o popełnienie czynów zabronionych, wiedząc, że osoba ta ich nie popełniła, co zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat;
• niezatrzymania pojazdu i kontynuacji jazdy pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego za pomocą sygnałów dźwiękowych i świetlnych, co także zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Porębianka odpowie także za wykroczenie w postaci kierowania pojazdem mechanicznym na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie mając do tego uprawnienia, za co grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1.500 złotych i orzekany jest czasowy zakaz prowadzenia pojazdów.

18-latka zaczyna zatem dorosłe życie z trzema zarzutami karnymi i z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że usłyszy wyrok. Nawet gdyby był to wyrok w zawieszeniu, oznaczać on będzie, że przez kolejne kilka lat nie będzie mogła podawać w ankietach personalnych (do szkoły czy pracy), że jest osobą niekaraną.

Zadziwiający jest stopień demoralizacji i braku zahamowań u tak młodej osoby. To nie tylko zagrożenie, które stwarzała za kierownicą swojego samochodu i dziecinne zachowanie, czyli próba okłamania funkcjonariuszy Policji, by uniknąć odpowiedzialności za swoje czyny, niepotrzebnie angażując ich czas. Najbardziej przerażające chyba jest to, nie zawahała się posunąć do pomawiania niewinnych osób o czyny, których sama się dopuściła, co mogłoby się skończyć dla pomawianych osób sporymi problemami!

Pomóż nam stworzyć najlepszy portal dla Zagłębia Dąbrowskiego. Weź udział w krótkiej ankiecie – odpowiedz na pytania. Z góry dziękujemy!