Żywe pisklęta i stylizowana zagroda szlachecka, czyli kolejna odsłona świątecznego jarmarku w Będzinie

W pierwszą niedzielę kwietnia, w Będzinie zorganizowano kolejną odsłonę tematycznego jarmarku. W tym roku, oprócz uatrakcyjnienia przedświątecznych zakupów, odwiedzający mieli okazję do poznania szlacheckich tradycji związanych z celebrowaniem Wielkanocy.

Niespełna tygodniowe pisklę

Tegoroczny jarmark zorganizowano przy Urzędzie Miejskim w Będzinie. Wzdłuż ulicy 11 Listopada, bogatą ofertę rękodzieła i wyrobów rzemieślniczych prezentowało kilkunastu wystawców. Nie zabrakło także będzińskich szkół, harcerzy, czy stanowiska Muzeum Zagłębia.

Przedświąteczny, zakupowy szał, z całą pewnością umiliły liczne konkursy z nagrodami, czy warsztaty, podczas których chętni mogli stworzyć swoje własne, drewniane ozdoby wielkanocne.

Podczas kilkugodzinnego wydarzenia, każdy potrzebujący miał okazję do odbioru specjalnej wielkanocnej paczki ufundowanej przez Caritas. Ponadto, dla odwiedzających przygotowano ciepły, świąteczny posiłek. Tym razem, nieopodal brzegu Czarnej Przemszy, rozdysponowano ponad 600 porcji żurku.

Główną atrakcją tegorocznego jarmarku była stylizowana zagroda szlachecka. Przy bogato zastawionym stole, chętni mogli poznać dawne zwyczaje świąteczne. Tuż obok znajdował się zwierzyniec pełen niespełna tygodniowych piskląt, oraz królika, który - wcielił się w rolę wielkanocnego zająca.