„Solidarność” z ArcelorMittal Poland chce gwarancji, że wielki piec znowu ruszy

Związkowcy z ArcelorMittal Poland w Dąbrowie Górniczej wystąpili do zarządu spółki o pisemne gwarancje ponownego uruchomienia wielkiego pieca nr 3 oraz utrzymania stabilności zatrudnienia i wynagrodzeń w dąbrowskiej hucie. Obawiają się powtórzenia scenariusza z Krakowa, gdzie po „tymczasowym zatrzymaniu” pracy wielkiego pieca w Nowej Hucie instalacja ta już nigdy nie została uruchomiona.

mat. pras. NZSS Solidarność
Huta Katowice

Zamiar tymczasowego zatrzymania pod koniec września pracy wielkiego pieca nr 3 w dąbrowskiej hucie kierownictwo ArcelorMittal Poland ujawniło w miniony czwartek (8 września). Jak podano decyzja ta zapadła „po wnikliwej i dogłębnej analizie pogarszającej się w ostatnich tygodniach sytuacji na rynku”.

- Ograniczenie produkcji jest spowodowane kilkoma czynnikami m.in. spowolnieniem aktywności gospodarczej w Europie, schodzeniem ze stanów magazynowych przez klientów, rosnącym importem spoza Unii Europejskiej, a także wzrostem cen gazu i energii – stwierdził koncern.

– Jeszcze kilka dni temu przedstawiciele spółki zapewniali, że nie ma planów wyłączenia wielkiego pieca w dąbrowskim oddziale AMP. Co więcej, nie dalej niż miesiąc temu zapewniali, że piece w Polsce są niezagrożone (…). Dzisiaj realizowane są decyzje wstrzymujące pracę pieca – komentują to związkowcy z „Solidarności”.

Obawiają się, że wypadki w Dąbrowie Górniczej mogą potoczyć się tak, jak potoczyły się w Krakowie. Tam pod koniec 2019 r. również „tymczasowo” wstrzymano pracę części surowcowej hutniczego kombinatu, czego efektem było zatrzymanie wielkiego pieca i stalowni w Nowej Hucie. Mimo deklaracji o tym, że instalacje ponownie ruszą jak wróci koniunktura i produkcja znów stanie się opłacalna, to rok później władze koncernu podjęły decyzję o definitywnym zamknięciu działalności wielkiego pieca oraz stalowni i skoncentrowaniu produkcji w Dąbrowie Górniczej. Związkowcy alarmują, że powtórzenie się takiego scenariusza oznaczałby utratę ok. 2500 miejsc pracy w samej AMP i kolejnych tysięcy w firmach kooperujących. Dlatego wystąpili do zarządu spółki o pisemne gwarancje ponownego uruchomienia wielkiego pieca nr 3 oraz utrzymania stabilności zatrudnienia i wynagrodzeń w dąbrowskiej hucie.

– Jeśli zarząd przedstawi konkretne propozycje porozumienia w sprawie gwarancji, będziemy rozmawiać. Natomiast jeśli tak się nie stanie, będziemy musieli przystąpić do konkretnych akcji protestacyjnych. Innej opcji nie ma – mówi Lech Majchrzak, przewodniczący „Solidarności” w AMP.