Fundacja SosnoŚląskie koty do adopcji z Ukrainy zabrała trzy najbardziej potrzebujące pieski. Czworonogi szukają domu

Fundacja SosnoŚląskie koty do adopcji dostarczyła na Ukrainę karmę dla zwierzaków, a do Polski przywiozła potrzebujących pomocy czworonogów. Już dziś można zapewnić im tymczasowy lub stały dom.

Z ogarniętej wojną Ukrainy uciekać muszą nie tylko ludzie, ale również ich czworonożni przyjaciele. Nie zawsze możliwe jest zabranie towarzysza ze sobą, przez co spora część zwierzaków zostaje. Na szczęście są ludzie, którzy przychodzą im z pomocą. Zapewniają nie tylko żywność, ale również nowy dom.

Karma dla ukraińskich czworonogów

Fundacja SosnoŚląskie koty do adopcji postanowiła zaangażować się w pomoc ukraińskim czworonogom. Dzięki wsparciu fundacji Zoodoptuj z Andrychowa, do Ukrainy udało się zawieźć dwie, wielkie palety karmy.

Karma przeznaczona dla ukraińskich zwierzaków pochodzi z akcji #AndrychowDlaSchronisk. Fundacja Zoodoptuj z Andrychowa zbiórkę zainicjowała na początku jesieni minionego roku. Celem było wsparcie najbardziej potrzebujących, lokalnych schronisk. Teraz organizatorzy postanowili dołożyć cegiełkę do pomocy zwierzakom w Ukrainie.

Przyjezdne psiaki szukają domu

Fundacja SosnoŚląskie Koty do adopcji nie tylko dostarczyła karmę do Lwowa, ale do Polski zabrała 3 najbardziej potrzebujące pomocy pieski, które teraz szukają tymczasowego i stałego domu. W ostatniej chwili w ręce pracownic fundacji trafił szczeniaczek. Gdyby nie udzielona pomoc, piesek mógłby nie dożyć następnego dnia. Po odebraniu czworonoga, zawieziono go do kliniki w Lwowie, gdzie otrzymał niezbędne leki, aby można było go bezpiecznie przetransportować do Polski.

Bułka, 5 miesięczny szczeniaczek, została porzucona w kartonie pod granicą, a następnie zabrana do schroniska w Lwowie. Stamtąd do Polski transportowała ją fundacja SosnoŚląskie koty do adopcji. Teraz piesek szuka stałego domu. Bułka potrzebuje ciągłego towarzystwa, szybko się uczy, dogaduje się z kotami, załatwia się na podkład, a podczas spacerów trzyma się blisko.

Tymczasowy dom potrzebny jest również dla Suni z Ukrainy. Piesek jest lękliwy i broni swoich zasobów przed innymi czworonogami. Boi się wychodzić na dwór, potrzebuje więc dużo miłości i cierpliwości. Sunia potrzebuje ciągłego kontaktu z człowiekiem. Sama w domu pozostaje bez żadnych problemów, nie szczeka, nie niszczy.