Będzin i Krakus znad Przemszy. O pierwszym panu Wzgórza Zamkowego i nazwie miasta

Co ma wspólnego Będzin z Wawelem? Dziwne pytanie, prawie absurdalne. Wawel sercem jest prastolicy Polski, górując majestatycznie ponad grodem Kraka wyniosłą katedrą i królewskim zamkiem. Mimo iż w Będzinie też zamek i również królewski, to nie tak przecież okazały i nie pławi się w splendorach monarszej rezydencji Piastów i Jagiellonów. A jednak.

Obydwa zamkowe wzgórza, tamto krakowskie i to będzińskie, coś przecież łączy. Oba leżą nad rzeką i to w nieprzypadkowym miejscu. Podobnie jak Wawel nad Wisłą, tak i Będzin nad Czarną Przemszą powstał nad rzeczną przeprawą. I to nie byle jaką!

Na ważnym szlaku

Przed wiekami przez Będzin przebiegał ten sam co i przez Kraków szlak handlowy, łączący daleki Konstantynopol z Europą Zachodnią. Inną ważną trasą komunikacyjną była sama Wisła, której Przemsza jest dopływem. Polskie rzeki przed wiekami bardziej obfitowały w wodę, umożliwiając żeglugę sporych jak na owe czasy łodzi kupieckich nawet w górze ich biegu. Podobnie więc jak do przystani u stóp Wawelu, zawijały one też do stóp dzisiejszego Wzgórza Zamkowego w Będzinie, przywożąc tu towary z odległych nieraz krain. Wzgórze to nie nosiło jeszcze swojej obecnej nazwy, bo i nie stał na nim zamek - znajdował się tam za to, już przynajmniej w IX-X wieku, gród, do którego dostępu broniły dwa wały - jeden ziemny, drugi z ziemi i wapiennego gruzu - oraz sucha fosa, wykuta w skale pomiędzy wałami.

Takich fortyfikacji nie zbudowali ówcześni mieszkańcy samorzutnie. Ktoś organizował pracę, zaprojektował całe założenie, zapewnił surowiec i kierował budowniczymi. Ktoś o dużej władzy i autorytecie. Niepomiernie wzbogacony na opłatach, pobieranych na przeprawie przez Czarną Przemszę i od przypływających nią kupców. Tutejszy odpowiednik legendarnego Krakusa, który to samo robił nad Wisłą, siedząc na swoim Wawelu.

Miasto, które nosi imię

Tak dochodzimy do genezy nazwy Będzina. Będzin to starej daty nazwa patronimiczna (czyli utworzona od czyjegoś imienia, np. założyciela czy ważnego mieszkańca), pokrewna np. Oświęcimiowi czy Cieszynowi. Niewykluczone, że ten właśnie człowiek, dzięki któremu narodził się gród na wzgórzu nad Przemszą, dał mu też swoje imię.

Według naukowców brzmiało ono Będziemir, w skrócie - Będa. Będzińskie podanie głosi, że nazwa miasta pochodzi od rycerza Bolesława Chrobrego imieniem Benda. Wydaje się jednak, że jest ona o wiele starsza i sięga korzeniami w lata nie tylko wcześniejsze niż panowanie Chrobrego, ale nawet starsze niż Polska Piastów.